Nad wodę


Uwielbiam spędzać czas nad wodą. Nigdzie nie relaksuję się tak, jak na piasku, spoglądając na wodę. Uwielbiam taki spokój zachodzącego słońca i szum wody. Prawie w każdej okolicy da się znaleźć jakieś przyjemne miejsce, w którym można się powylegiwać i odciąć na chwilę od świata. 

Uwielbiam pikniki. Moje zazwyczaj są dosyć proste. Najczęściej ograniczamy się do bagietek i jakiejś pasty. Czasami kabanosy do tego. Pojawiają się tez winogrona, albo inne owoce. Gdy więcej czasu i ochoty robię na szybko spring rollsy. Raczej nie bawię się w pieczenie pięknego ciasta i zabieranie ze sobą całej blachy- byle wyglądało jak najlepiej. Nie mam też pięknych wstążek dookoła koca, ani koszyka piknikowego. Nie robię żadnych wymyślnych dań, nie zabieram ze sobą talerzy, ani całego ekwipunku. Zamiast lemoniady z fancy słoiczków piję zwyczajne piwo z butelki. Ale jest swojsko, sielsko i spokojnie. Czyli tak, jak lubię najbardziej. 






2 komentarze:

  1. Nie ma sensu dorabiać ideologii tam, gdzie jest ona zbędna ;)
    Wolny czas trzeba spędzać swobodnie!
    Nie estetycznie ;P A przynajmniej nie za wszelką cenę ;P

    Śliczna sukienka, ładne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję i w zupełności się zgadzam. :)

      Usuń

Twój dobre słowo, motywująca krytyka są dla mnie motorem do działania! Zostaw ślad po swojej obecności. :)

Copyright © 2014 Nikola Tkacz - blog lifestylowy , Blogger