Godne zjedzenia #2 - Maxi pizza w Łodzi

Jestem pizzożercą. Nie da się tego ukryć. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym na pizzę nie miała ochoty. Z niejednego pieca pizzę jadłam, w tym włoską pizzę w Rzymie. Moje podniebienie się na tym zna całkiem nieźle! Nie sposób się dziwić, że zaciekawiła mnie Maxi Pizza, pizzeria, która niedawno otworzyła się w centrum Łodzi. Jakiś czas po tej informacji usłyszałam dobrą opinię i tak się złożyło, że większą ekipą wybraliśmy się tam świętować Dzień Pizzy. Czy warto? Maxi Pizza, choć to sieciówka, jest na pewno wyjątkowa i inna niż wszystkie, które dotąd jadłam.




Gdzie?
Plac Wolności 12, Łódź
Maxi Pizza to sieciówka, więc ma wiele lokalizacji, które możecie sprawdzić na stronie. Może jest gdzieś blisko? W Łodzi to o tyle świetna lokalizacja, że jest bardzo blisko Piotrkowskiej i dobrym pomysłem jest zacząć tam imprezę.


maxi-pizza
Pizza na cienkim cieście 


Co można zjeść?
Generalnie Maxi Pizza to kuchnia włoska. W menu poza pizzą znajdziesz calzone, lasagne, sałatki, makarony i... Burgery. Te burgery tak trochę do niczego nie pasują, ale niech będzie. Dobrym burgerem nie pogardzę, ale nie zaskoczę Was, że zdecydowałam się jednak na pizzę. Pizza jest do wyboru w dwóch wariantach: na grubym i na cienkim cieście.

maxi-pizza
Pizza na cienkim cieście 


Ceny:
Ceny są bardzo przystępne. Za sałatkę zapłacimy ok. 16zł, makarony to koszt od 17 do 21, lasagne kupimy za 18, a ceny burgerów wahają się od 17 do 22. Za pizzę zapłacimy w promocji 25zł za każdą duża (45cm) i 17zł za każdą średnią pizzę (30cm). To dobra cena, a dodatkowo w menu jest wiele stałych promocji, więc można się najeść i nie wydać fortuny.


maxi-pizza
Pizza na grubym cieście 



Moja opinia:
W Maxi Pizza jadłam właśnie pizzę i to o niej się wypowiem. Do wyboru są pizzę na grubym i cienkim spodzie. Po nazwie spodziewałam się czegoś innego. Pizza na cienkim spodzie jest raczej normalna (na pewno nie jest to cieniutkie włoskie ciasto), a pizza na grubym cieście jest bardzo gruba. Bardzo gruba, ale miękka i puszysta. Coś pysznego! Jestem fanką cienkiego ciasta, ale ta na grubym naprawdę bardzo mi smakowała. Jedyne do czego mogę, a nawet muszę się przyczepić to sosy- niestety nie smakują jakby były robione na miejscu, a raczej jak tanie sosy z budki z zapiekankami. To psuje całość w odbiorze niestety. No i nie ma oliwy, a chętnie bym te puszystą pizzę zjadła właśnie z oliwą. Jak już się czepiam, to piwo dostałam niestety ciepłe. Biorąc pod uwagę całość, chętnie do Maxi Pizza pójdę jeszcze raz. Lokal w Łodzi został niedawno otwarty, więc wierzę, że te niedociągnięcia to kwestia rozkręcania się i będzie tylko lepiej. Myślę, że to ciekawe doświadczenie kulinarne!

maxi-pizza
Pizza na grubym cieście 

Podsumowując, polecam wizytę w Maxi Pizza. To coś innego i ciekawego. Słyszałam też bardzo negatywne opinie i z jednej strony się nie dziwię, bo jeśli ktoś uznaje tylko "włoską" pizzę na cienkim cieście, to ta go nie zadowoli, ale jeśli ktoś jest otwarty na nowe smaki, to będzie to strzał w 10! Szkoda tylko, że maxi pizza nie ma naprawdę maxi rozmiarów... :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój dobre słowo, motywująca krytyka są dla mnie motorem do działania! Zostaw ślad po swojej obecności. :)

Copyright © 2014 Nikola Tkacz - blog lifestylowy , Blogger