Co warto zobaczyć w Gironie?

Girona, miasto znane głównie jako port lotniczy obsługujący Barcelonę. Wybierając się do stolicy Katalonii, często tańsze loty znajdziesz na lotnisko w Gironie niż na miejskie lotnisko El Prat. Oddalona od Barcelony o około 100 kilometrów ma jednak znacznie więcej do zaoferowania, choć często jest niedoceniana i pomijana przez turystów. Jeżeli więc planujesz spędzić w okolicy trochę czasu, warto Gironę uwzględnić w swoich planach i wybrać się tam na jednodniową wycieczkę.
Dlaczego w ogóle warto odwiedzić Gironę? Przede wszystkim dlatego, że ma jedną z najlepiej zachowanych średniowiecznych starówek w Europie. I to widać na każdym kroku, bo może nie ma w Gironie topowych zabytków, o których przeczytasz w każdym przewodniku, ale to miasteczko ma po prostu swój klimat i duszę, a dla mnie to wystarczający powód, by je odwiedzić i po prostu się w nim trochę zagubić.






Pierwszy punkt, od którego warto rozpocząć zwiedzanie to Plac Kataloński, który położony jest na szerokim moście. Tutaj można rozpocząć spacer po malowniczych uliczkach starego miasta. W okolicy zlokalizowany jest również punkt informacji turystycznej, w którym można dostać darmową mapkę. Pierwszym, co rzuca się w oczy podczas spaceru to ogromna ilość katalońskich symboli. Na każdym roku znajdziecie flagi Katalonii lub flagi symbolizujące walkę o niepodległość rejonu, a także żółte wstążeczki, które symbolizują jedność z politykami katalońskimi, którzy zostali aresztowani przez władze hiszpańskie za zorganizowanie referendum dotyczącego niepodległości Katalonii. W Barcelonie również można zauważyć te symbole, ale jest ich zdecydowanie mniej.





Wędrując po uroczych uliczkach średniowiecznej starówki, warto odnaleźć najbardziej charakterystyczne punkty, na przykład kościół St. Felieu, do którego prowadzą liczne schody. W tej okolicy były nagrywane sceny Pachnidła! Idąc dalej możemy dotrzeć do kościoła świętego Dominika, który również robi wrażenie. Raczej nie jestem fanką zwiedzania kościołów i nie mam potrzeby wchodzić do każdego (szczególnie jeżeli wstęp jest płatny...), ale z zewnątrz lubię popodziwiać.




Spacerując, warto również dotrzeć pod Katedrę, do której również prowadzą liczne schody. Widok z góry jest przepiękny! W Gironie w ogóle znajdziesz wiele miejsc, z których rozpościera się piękna panorama okolicy.




Spod Katedry już blisko do jednego z wejść prowadzącego na mury obronne miasta. Girona była niegdyś rzymskim miastem, otoczonym murami obronnymi, których duża część pozostała do dzisiaj. Warto wdrapać się na górę i przejść chociaż kawałek. Chciałam przejść całą trasę, ale niemiłosierny upał dawał się we znaki zbyt mocno i zdecydowałam się przejść tylko mały odcinek, aby zobaczyć piękne widoki.



Po zejściu z murów warto się z powrotem udać w kierunku placu Katalońskiego i zobaczyć inne mosty nad rzeką Onyar, a także urocze, kolorowe domki, które są jednym z najbardziej popularnych widoków pocztówkowych. W rzeczywistości nie wyglądają aż tak bajkowo, jak na zdjęciach, ale cóż... Jednym z najbardziej znanych mostów jest Czerwony Most, zaprojektowany przez Eiffla (tak, tego samego od Wieży Eiffla!).




Mój dalszy spacer prowadził przez Plaza de la Independencia, na którym znajdują się, przypominające nieco Sukiennice, arkady. Można tu na chwilę przysiąść i odpocząć, ale dla tych, którzy po całodziennym zwiedzaniu, chcieliby na chwilę schować się w cieniu, warto przespacerować się kawałek dalej, by wejść do ogromnego i pięknego parku Jardins de la Devesa.





Praktyczne informacje: 

Z Barcelony do Girony można dotrzeć bezpośrednio pociągiem, który zatrzymuje się w centrum miasta. Koszt to około 8 euro w jedną stronę (na pociąg z udogodnieniami dla osób niepełnosprawnych ok. 11). Podróż trwa mniej więcej 1,5h. Jednodniowa wycieczka jest w zupełności wystarczająca.
Obiad jadłam w Konig Sandwiches, na które trafiłam przypadkiem, ale wszystkie zamówione dania, były bardzo dobre, a ceny rozsądne.
Z ciekawostek, w Gironie były nagrywane również sceny z Gry o Tron, więc wizyta tutaj może być niezłą atrakcja dla fanów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój dobre słowo, motywująca krytyka są dla mnie motorem do działania! Zostaw ślad po swojej obecności. :)

Copyright © 2014 Nikola Tkacz - blog lifestylowy , Blogger